Bardzo fajny teścik, świetnie się go czyta i ogląda. Dodaję jeszcze jeden, którego w tym wątku jeszcze nie zamieszczałem:
http://www.bythom.com/compactchallenge.htmAutor porównuje tu Lumiksa LX3, Canona G10 i Nikona P6000. O ile ostatniego z tych aparatów w ogóle nie znam, o tyle miałem w ręku G10.
Canon może nieco zachwycać swoim retro-design (pokrętło ISO na obudowie i wygodne "kółeczko"). Jednak ze swojej ponad 14-megowej matrycy wypuszcza dość "ciężkostrawne" pliki JPEG o objętości rzędu 7 MB, które nie powalają ani ilością szczegółów, ani ostrością - w porównaniu nawet do LZ2, a co dopiero do LX3.
Dodatkowo do zalet LX3 należy np. lepsze światło obiektywu, wygodniejsze przełączanie trybu AF/AF Macro/MF, sensowniej ułożone menu, szerszy kąt i możliwość kadrowania od razu w formacie 16:9.